Właściciele mieszkań, domów i pokoi wynajmowanych za pośrednictwem platform takich jak Airbnb czy Booking coraz częściej spotykają się z problemami związanymi z rozliczaniem podatków. Wiele osób wciąż nie rozróżnia dwóch podstawowych kategorii: najem prywatny a usługi zakwaterowania. To niepozorne rozróżnienie ma jednak kluczowe znaczenie, ponieważ wpływa na sposób opodatkowania dochodów – zarówno pod kątem podatku dochodowego, jak i VAT.
Eksperci alarmują, że niejasne przepisy prowadzą do chaosu. Właściciele nieruchomości często płacą ryczałt od najmu prywatnego, sądząc, że jest to prawidłowe. Tymczasem urzędy skarbowe coraz częściej twierdzą, że właściciele wynajmujący nieruchomości krótkoterminowo faktycznie świadczą usługi zakwaterowania, które powinni rozliczać w ramach działalności gospodarczej.
Najem a usługi zakwaterowania – na czym polega różnica?
Zgodnie z polskimi przepisami:
• Najem prywatny – obejmuje wynajem mieszkań, pokoi lub domów na dłuższy okres (np. roczny) bez dodatkowych usług, takich jak sprzątanie czy wyżywienie. Wynajmujący nie muszą zakładać działalności gospodarczej i mogą opodatkować dochody ryczałtem (obecnie 8,5% lub 12,5%, w zależności od wysokości przychodów).
• Usługi zakwaterowania – dotyczą krótkoterminowego wynajmu (np. na kilka dni), który przypomina usługi hotelowe. Takie działalności wymagają rejestracji firmy, a dochody podlegają innym zasadom opodatkowania, w tym podatkowi VAT.
Praktyka pokazuje, że większość wynajmów na platformach takich jak Airbnb czy Booking powinna być traktowana jako usługa zakwaterowania.
Dlaczego właściciele mieszkań mylą pojęcia?
Według Grzegorza Żurawskiego, prezesa Polskiego Stowarzyszenia Wynajmu Krótkoterminowego, wiele osób nieświadomie stosuje niewłaściwy sposób opodatkowania, co wynika z braku edukacji i niejasnych przepisów. Co więcej, zdarzają się przypadki, gdy sami urzędnicy skarbowi udzielają błędnych informacji. Właściciele mieszkań zgłaszają, że zapewniano ich o możliwości rozliczania wynajmu krótkoterminowego jako najmu prywatnego. To wprowadza podatników w błąd i zwiększa ryzyko przyszłych kontroli.
Eksperci podatkowi oraz przedstawiciele branży apelują do Ministerstwa Finansów o wydanie interpretacji ogólnej, która jasno określiłaby różnice między usługami zakwaterowania a najmem prywatnym. Taka interpretacja pozwoliłaby uniknąć nieporozumień i uprościłaby rozliczanie podatków.
Co grozi za błędne rozliczenie podatków?
Jeśli właściciele nieruchomości błędnie zakwalifikują przychody, urząd może ich wezwać do korekty rozliczeń. Może to oznaczać konieczność zapłaty zaległego podatku, odsetek za zwłokę, a w niektórych przypadkach – także kary finansowej.
Dlatego tak ważne jest, aby właściciele nieruchomości zrozumieli różnicę między najmem a usługami zakwaterowania i dostosowali sposób rozliczania do rzeczywistego charakteru swojej działalności.
Podsumowanie – co warto zrobić?
- Jeśli oferujesz wynajem krótkoterminowy na platformach takich jak Airbnb czy Booking, sprawdź, czy Twoje dochody nie podlegają rozliczeniu jako usługi zakwaterowania.
- W razie wątpliwości skonsultuj się z doradcą podatkowym, który pomoże określić właściwy sposób opodatkowania.
- Śledź komunikaty Ministerstwa Finansów – być może w najbliższym czasie pojawią się oficjalne wytyczne w tej sprawie.
Wynajem krótkoterminowy to doskonały sposób na zarabianie, ale warto upewnić się, że jest prowadzony zgodnie z obowiązującymi przepisami. Dzięki temu unikniesz nieprzyjemnych niespodzianek w trakcie kontroli podatkowej.
You must be logged in to post a comment.